Nieznana raciborska kronika na zamku

Kwerendy w archiwach przynoszą nieraz ciekawe odkrycia. Takowe stało się udziałem raciborskiego mediewisty dr. Norberta Miki. W zasobach komory książęcej odnalazł nieznaną historykom kronikę raciborską redagowaną do 1822 roku. Dziś (23.09) zaprezentował ją słuchaczom na Zamku Piastowskim podczas prelekcji w ramach cyklu pt. Historia lokalna na przykładzie wybranych powiatów, miast i gmin, który realizują wspólnie Powiat Raciborski oraz Dom Współpracy Polsko-Niemieckiej w Gliwicach. W prelekcji wzięło udział około 130 osób. Zapraszamy do galerii zdjęć.

Dr Norbert Mika, na co dzień dyrektor Gimnazjum nr 3, autor wielu cenionych publikacji, znany jest z poszukiwania niepublikowanych dotąd źródeł. Jego liczne kwerendy w archiwach polskich i zagranicznych przynoszą cenne odkrycia, a należy do nich nieznana kronika raciborska z I połowy XIX wieku odnaleziona w Archiwum Państwowym w Raciborzu, w zespole akt komory książęcej. Zespół ten grupuje dokumenty związane z raciborskimi dobrami książęcymi, a wspomniana kronika (52 karty) została zredagowana na polecenie landgrafa Wiktora. Jej domniemanym autorem jest wytrawny historyk i archiwista Gustav Adolf Harald Stenzel (1792-1854), od 1822 r. dyrektor prowincjonalnego archiwym we Wrocławiu. Przed objęciem tej ważnej funkcji, jak przekonywał dr Mika, Stenzel najprawdopodobniej pracował na rzecz wspomnianego landgrafa, przeglądając dokumenty i zapiski odnoszące się do raciborskiego zamku w archiwach w Opolu, Wrocławiu, Opawie oraz samym Raciborzu. Kronikę podzielił na pięć rozdziałów: I do 1163, II lata 1163-1286/88, III lata 1286-1532, IV lata 1532-1609, V lata 1609-1822, kończąc redakcję wzmiankami o dwukrotnej wizycie w Raciborzu cara rosyjskiego Aleksandra I. Zdaniem dr. Miki kronika wymaga krytycznych badań, gdyż jej autor często podawał nieprawdziwe informacje, ale po zaopatrzeniu w niezbędne komentarze i po przetłumaczeniu wraz z fotokopiami oryginału warta jest wydania drukiem.